Fot. 1. Dekoracyjne lustro Plama no.3, o nieregularnym organicznym kształcie przełamuje geometryczny porządek wnętrza i dynamizuje aranżację.
O tym przeczytasz w artykule:
- O historii stylu organicznego
- O powodach, dla których nie wychodzi on z mody od dziewięćdziesięciu lat
- Jakie elementy stylu organicznego warto wprowadzić do aranżacji .
- O przedmiotach w organicznych kształtach, m.in. lustrach
Im dalej odchodzimy od natury, tym bardziej za nią tęsknimy i chcemy się do niej zbliżyć. Właśnie z takich pragnień zmęczonych życiem w zurbanizowanym świecie ludzi narodził się styl organiczny. I to wcale nie w dzisiejszych czasach, ale ponad wiek temu. Warto go poznać i polubić. Przede wszystkim dlatego, że kreuje przyjazne domownikom wnętrza, w których mogą zapomnieć o ciągłej gonitwie, wyciszyć się, odstresować i nabrać sił przed kolejnym, męczącym dniem. Ale też z tego powodu, że organiczne aranżacje wyglądają bardzo efektowne, nie nudzą się szybko i nigdy nie wychodzą z mody, czego najlepszym dowodem jest nieprzemijająca, trwająca do dziś kariera tego stylu.
Styl organiczny – trochę historii
Początków stylu organicznego, zwanego też modernizmem humanistycznym, należy szukać w koncepcji architektury stworzonej pod koniec XIX wieku przez wybitnego architekta amerykańskiego Franka Lloyda Wrighta. Uważał on, że forma budynku powinna wynikać z otaczającej przyrody, a nawet stać się jej częścią. I konsekwentnie przez lata wcielał tę ideę w życie, czego efektem były wspaniałe projekty domów nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale i na całym świecie. Wszystkie do dziś budzą zachwyt, a osiem z nich wpisano nawet na listę światowego dziedzictwa UNESCO, między innymi rezydencję architekta w Taliesin, dom Herberta i Katherine Jacobsów w Wisconsin czy Muzeum Guggenheima w Nowym Jorku.
Fot. 2. Frank Lloyd Wright i zaprojektowany przez niego gmach Muzeum Guggenheima w Nowym Jorku. [Wikipedia; unsplash/Tomas Eidsvold ]
Koncepcje Franka Lloyda Wrighta przeniósł na grunt europejski w latach trzydziestych XX w. fiński architekt i designer Alvar Aalto. Poszedł nawet dalej, postulując, by nie tylko bryłę budynku, ale również jego wnętrze przybliżyć do natury. Temu celowi miały służyć kojarzące się z nią formy mebli i dekoracyjnych przedmiotów, naturalne materiały oraz spokojna kolorystyka. Niektóre jego projekty, jak fotel Paimio z 1932 roku czy wazon Savoy z 1936 roku, do dziś są produkowane i nawet po niemal dziewięćdziesięciu latach od swego powstania wyglądają supernowocześnie.
Fot. 3. Projekty Alvar Aalto: fotel Paimio z 1932 roku i wazon Savoy z 1936 roku. [ finnishdesignshop.com; yestersen.com ]

Styl organiczny był najbardziej popularny w Europie i Ameryce do połowy lat sześćdziesiątych. Do jego zwolenników należeli między innymi działający w Stanach Zjednoczonych fiński architekt i projektant Eero Saarinen, którego krzesło Tulip zostało uznane za kultowy projekt XX wieku, wręcz za dzieło sztuki, a także współpracujące z nim Charles i Ray Eamesowie, twórcy stołka Motyl czy figurki kruka – ozdoby wielu współczesnych wnętrz. W kontekście tego stylu nie sposób też nie wspomnieć o innym gigancie dwudziestowiecznego designu – Duńczyku Arne Jacobsenie. Jego projekty wciąż zachwycają nie tylko swą organiczną formą, ale i niesamowitą wygodą. Przykład? Fotel Jajo z 1958 roku.
Fot. 4. Krzesła i stół Tulip, projekt z 1956 roku Eero Saarinena. [knoll.com]
Fot. 5. Od Lewej: stołek Motyl; Figurka Kruk i Fotel Jajo
W drugiej połowie lat 60. o stylu organicznym zapomniano. Jednak nie na długo! Dwie dekady później przypomnieli sobie o nim architekci i projektanci, utożsamiani z postmodernizmem, jak Anglik Ross Lovegrove, który zaskakuje swoimi projektami mebli i dodatków o biomorficznych kształtach, np. siedziskami i stołami z kolekcji Biophilia czy lampami Florensis, a także Zaha Habib, Brytyjka irackiego pochodzenia. Jej znakiem rozpoznawczym są płynne, sprawiające wrażenie ruchu i przeczące prawom grawitacji monumentalne budowle oraz nawiązujące do przyrody przedmioty do wnętrz, np. przypominające gałęzie lampy czy sofy, inspirowane ukształtowanymi przez erozję skałami.
Fot. 6. Fotele z linii Biophilia projektu Rossa Lovegrove. [ kezu.com.au]
Fot. 7. Lampy podłogowe Florensis projektu Rossa Lovegrove. [ rosslovegrove.com]
Fot. 8. Centrum kultury im. Heydara Aliyeva w Baku projektu Zahy Habib. [ AdobeStock/Baranov]
Styl organiczny – co go wyróżnia
Tak jak wszystkie konwencje aranżacyjne, które trwają dłużą niż jeden sezon, styl organiczny wciąż ewoluuje, dostosowując się do aktualnie panujących trendów. Ma jednak cechy, pozostające niezmienne od lat i odróżniające go od wielu innych sposobów urządzania wnętrz. Oto one:
Obłe kształty inspirowane naturą
Zarówno meblom, jak i drobiazgom nadaje się najczęściej formy obłe, ale też bardziej ekstrawaganckie – biomorficzne, czyli naśladujące te występujące w świecie roślin i zwierząt. Dalekie są one od dominujących np. w modernizmie kubicznych brył. Nie mają bowiem kątów prostych, które w przyrodzie przecież nie występują. Ich linie są miękkie, opływowe, często faliste, co dodaje lekkości nawet masywnym sofom i fotelom.
Fot. 9. Ani jednego kąta prostego – to doskonały przykład wnętrza w stylu organicznym. [ T.K. CHU Design/behance.net]
Fot. 10. Ściana o falistej formie sprawia wrażenie ciągłego ruchu, dynamizując w ten sposób wnętrze. [ Projekt: Innarch/ fot. Atdhe Mulla ]
Fot. 11. Obłe lustro Fly niebieskie i fotel o zaokrąglonych liniach to idealna para.
Fot. 12. Półkolista sofa o zaoblonych krawędziach znakomicie pasuje, jak widać, do geometrycznych w formie mebli. [ @banda.property / instagram ]

Fot. 13. Nawet jeden element wystroju w stylu organicznym (tu lampa sufitowa Ameba marki Vibia) może złagodzić surowy charakter modernistycznej aranżacji, w której dominują kubiczne bryły. [ vibia.com ]
Bliskie spotkania z przyrodą
Wnętrza z założenia mają być otwarte, bez ograniczających przestrzeń ścian, ale z umownie wydzielonymi przytulnymi kącikami i konieczne z wielkimi oknami, a jeszcze lepiej z przeszklonymi ścianami, przez które wpada dużo światła i rozpościera się widok na zieleń. Oczywiście, jest to możliwe tylko w domach za miastem czy zbudowanych przy parku apartamentowcach. W zwykłych mieszkaniach bliskość natury muszą zapewnić kwiaty doniczkowe czy tak modne ostatnio wertykalne ogrody, czyli rośliny pokrywające całe ściany.
Fot. 14. Zieleń wchodząca do pomieszczenia przez przeszklone ściany, a we wnętrzu meble i kominek o organicznych formach – tutaj czuć bliskość natury. [ bebitalia.com]
Fot. 15. Nieregularne lustro Plama no.1 wywołuje nieodparte skojarzenia z utworzoną przez deszcz kałużą. [ Yassen Hristov; stylizacja Kamila Jakubowska-Szmyd; sesja #wspierampolskidesign]
Fot. 16. Tapeta w roślinny wzór i przypominające kałużę lustro Fly kreują w tej łazience naturalny, sprzyjający relaksowi klimat. [ projekt wnętrza: kohlrabi.pl; fot. Stanisław Zajączkowski ]
Spokojna kolorystyka
Z przewagą barw ziemi, czyli beży, od piaskowych po średnie, brązów, szarości, bieli i czerni (tej nie za wiele!). W akcentach pojawiają się wyrazistsze barwy: żółty, czerwień i oczywiście zieleń, najczęściej w nasyconych odcieniach, ale też w rozbielonych, pastelowych. Ożywiają one kolorystykę wnętrza, ale nie zaburzają jej stonowanego charakteru. Bo ma być ona jedynie tłem dla bardziej wyrazistych elementów wystroju, a nie z nimi konkurować!
Fot. 17. Wnętrze w stylu organicznym, nawet monochromatyczne i oszczędnie urządzone, nie wydaje się statyczne. To zasługa elementów wyposażenie o płynnych, dynamicznych liniach. [ @lornadesantos / instagram ]
Fot. 18. Czy można poczuć się w mieszkaniu w mieście jak na łonie natury? Tutaj to możliwe! [ @lornadesantos / instagram ]
Fot. 19. Meble o obłych formach i motywy łukowe (przejście i obraz) – aranżując ten salon, kierowano się najmodniejszymi trendami. [ Batsmanova Tamara / behance.net ]
Fot. 20. Lustro Roco Elong wywołuje nieodparte skojarzenia z utworzoną przez deszcz kałużą.
Fot. 21. Niezwykle efektowna wyspa kuchenna o płynnych liniach wprowadza dynamikę do tego spokojnego wnętrza. [ @_liniewprzestrzeni / instagram]
Nacisk na ergonomię
Zgodnie z jej zasadami musi być skonstruowany każdy przedmiot, duży i mały. Najogólniej mówiąc, chodzi o dopasowanie kształtów mebli, zwłaszcza służących do odpoczynku oraz wszelkich narzędzi, między innymi kuchennych, do anatomicznej budowy człowieka, co zapewnia wygodę użytkowania (w przypadku np. noży także bezpieczeństwo) i korzystnie wpływa na zdrowie. A trzeba powiedzieć, że najbardziej ergonomiczne są właśnie obłe kształty.
Fot. 22. Kształt fotela Etcetera Lounge Chair (projekt: Jan Ekselius), idealnie dopasowany do sylwetki siedzącego człowieka, odciąża kręgosłup, a w efekcie zapewnia komfortowy wypoczynek. [ projekt: nunenune.com; fot. Michael Sinclair ]
Fot. 23. Ergonomicznie ukształtowane i odpowiednio wyważone sztućce Giro marki Alessi łatwiej trzymać i wygodniej używać. [ fabrykaform.pl]
Meble o organicznym kształcie
Plastyczne materiały Od czasów Alvara Aalto aż do dziś projektanci sięgają po drewno gięte w skomplikowanym procesie technologicznym oraz sklejkę i rattan, który obecnie jest we wnętrzarstwie prawdziwym przebojem. Uwielbiają także tworzywa sztuczne, bo dzięki plastycznym właściwościom tych materiałów mogą nadawać tworzonym przez siebie organicznym meblom i dodatkom dowolną, nawet najbardziej fantazyjną formę.
Fot. 24. Meble o organicznych kształtach, od lewej: krzesło Wiggle Side / Vitra; krzesło Super impossible / Kartell ; fotel Ginka / Tabanda
Fot. 25. Stoliki z blatami w kształcie nerki ( Tubble marki Pode) można używać osobno albo złączyć w jedną całość. Bardzo pomysłowe rozwiązanie. [ momastudio.pl]
Obłe dodatki do wnętrz
Organiczne kształty przyjmują nie tylko meble, ale również lampy, wazony czy inne przedmioty dekoracyjne. Najczęściej ich linie są miękkie, opływowe, ale oszczędne w wyrazie, bez żadnych skomplikowanych detali czy udziwnień. Niektóre przybierają również formy biomorficzne, które przypominają wygląd jakiś zwierząt, roślin czy formacji geologicznych, a nieraz wywołują jedynie odległe z nimi skojarzenia. Oczywiście, w stylu organicznym pożądane też są grafiki czyi obrazy z motywami roślinnymi, przedstawionymi w sposób realistyczny albo abstrakcyjny.
Fot. 26. Sprawiające wrażenie ulotnych lampy The Big Bubble w kształcie baniek mydlanych w znacznej mierze decydują o urodzie tego wnętrza. [ alexdewitte.nl]
Dodatki do wnętrz w organicznych kształtach: 1. Lustro Fly; 2. Uchwyty meblowe Virus XL / mosiezneuchwyty.com; 3. wazon Swan / gie-el.pl; 4. obraz @nikodemszpunar / instagram; 5. wazon W&S / hay.dk
Lustra nieregularne
Podążając za trendami wnętrzarskimi, przygotowaliśmy kolekcję luster nieregularnych. Znajdziecie wśród nich serię Roco o obłym kształcie, a także lustra Plama czy modele z kolekcji Fly. Wszystkie mają szlifowane i polerowane krawędzie i są oferowane w wielu wymiarach. Kształty luster z kolekcji Plama zostały zainspirowane, na co wskazuje już sama nazwa, formami, jakie przyjmują rozlane na równej powierzchni płyny czy kałuże wody. Takie nieregularne lustro będzie idealnym dopełnieniem wnętrza, zaaranżowanego w stylu organicznym, ale świetnie nadaje się także do innych, nowoczesnych aranżacji, zwłaszcza modernistycznych. Zaburzy bowiem panującą w nich statyczną atmosferę, jaką wprowadzają typowe dla tego stylu formy kubiczne i zdynamizuje nieco wystrój, co korzystnie wpłynie na jego postrzeganie. Warto też wybrać lustro nieregularne podświetlane. Wydobywające się zza tafli szkła rozproszone światło LED spotęguje efekt wow!
Fot. 27. Lustro podświetlane Plama no.1 rozbija dominację kątów prostych w prezentowanej łazience.
Fot. 28. Łagodne formy mebli, organiczny kształt lustra Plama no.3, naturalne materiały i barwa butelkowej zieleni sofy tworzą spokojny, relaksujący klimat tego wnętrza.
Fot. 29. Mimo że lustro postarzane Plama no.3 Vintage nie ma zdobionej ramy, wygląda bardzo dekoracyjne. Takie działanie ma jego kształt!
Fot. 30. Każda lampa na innej wysokości i dwa lustra Lapis o podobnym kształcie, ale różniące się wielkością zaburzają symetrię łazienki. I o to chodzi. Im mniej symetrii, tym żywsze wnętrze!
Fot. 31. Nieregularny kształt lustra Roco intryguje i przyciąga uwagę.
Fot. 32. Nieregularny kształt lustra Ring Lapis znakomicie komponuje się z równie nieregularnym żyłkowaniem marmuru, którym wyłożono ściany łazienki.
Podsumowanie
Obłe czy biomorficzne kształty, nawet te dziwaczne, są miłe dla oka i działają na wyobraźnię, przywołując na myśl przyrodę, co działa relaksująco i sprzyja wypoczynkowi. To chyba wystarczające powody, dla których warto urządzić salon czy sypialnię w tym stylu. Nie wszystkie jednak elementy wystroju muszą mieć organiczne formy. Ponieważ doskonale komponują się one z kubicznymi bryłami, można bez obaw o popełnienie aranżacyjnego błędu pomieszać styl organiczny z modernistycznym. Tym sposobem powstanie wnętrze nie tylko ciekawe, ale i bardzo modne.


Śledzisz trendy? Przeczytaj również:
Autorzy pozostałych zdjęć w kolejności występowania: 1. GieraDesign /denisismagilov / AdobeStock; 11. GieraDesign / nikolarakic / AdobeStock; 20. GieraDesign /artjafara/AdobeStock; 27. GieraDesign / Aleksandra Giera; 28. GieraDesign /artjafara / AdobeStock; 29. GieraDesign /artjafara / AdobeStock; 30. GieraDesign / AdobeStock; 31. GieraDesign / artjafara / AdobeStock; 32. GieraDesign / AdobeStock; ⓒ Wszelkie prawa zastrzeżone. Zabrania się kopiowania i rozpowszechniania zdjęć oraz wszelkich treści tego serwisu bez zgody GD Aleksandra Giera. Zabrania się kopiowania i sprzedaży wzorów luster.